piątek, 12 kwietnia 2013

Dobra i zła wiadomość

Witam.
Mam dwie wiadomości: Dobrą i złą. Zacznę od złej:
Z powodów prywatnych niestety będę musiał przedłużyć remont (i malowanie też) o ok. 1,5 miesiąca. :(
Na razie będę kompletował części, a po tym czasie założę je do Wigry.
Dobra wiadomość jest taka, że otrzymałem przesyłkę z stomilowskimi oponami z białym pasem po bokach, komplet błotników z mocowaniami, oraz biały uchwyt widelca.
Ja nie wytrzymam teraz bez takiego roweru! Od 2 dni u mnie jest piękna pogoda! Wszyscy ci po pięćdziesiątc jeżdżą składakami. :(
Dwa dni temu, w drodze do szkoły widziałem wspomnianego w poprzednim wpisie Pana X! Było to w tym samym miejscu, co tydzień temu, gdy widziałem go poraz 1 - ok. 100 metrów od mojego domu. Spieszyłem się bardzo, bo szedłem na piechotę i nie miałem czasu choćby przeprosić Pana i spytać się o cokolwiek.
Na szczęście to utwierdziło mnie w przekonaniu, że Pan X mieszka gdzieś niedaleko i jest duża szansa, że już niedługo go znów zobaczę i spytam o ewentualną sprzedaż. :)
Postarałem się zapamiętać jak najwięcej szczegółów. Otóż rower ma oryginalną pompkę tam, gdzie powinna być, opony z białym pasem po bokach, oryginalne lampy, naklejki w idealnym stanie...
Co tu dużo wymieniać. Rower jest w stanie, jakby wczoraj wyjechał z bydgoskiej fabryki! Z tego widziałem, to nie brakuje mu ŻADNEGO elementu! A to przy takim rowerze jest niemal niespotykane. W dodatku przy moim ulubionym modelu - Traper 2. :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz